Wody gruntowe to wody zalegające pod powierzchnią terenu, poniżej strefy napowietrzenia. Ich poziom zależy przede wszystkim od obfitości opadów deszczu, więc w różnych miejscach i w różnym czasie jest on odmienny. Na co ma wpływ ten parametr, którego sprawdzanie jest częścią standardowego badania geotechnicznego?
Zmiana poziomu wód = zmiana planów budowlanych
To między innymi od poziomu wód gruntowych zależy, czy i jak będzie przebiegała budowa w danym miejscu. Stawianie budynków na niesprawdzonym terenie lub ignorowanie wyników z wcześniej wykonanych badań może skutkować tragicznymi w skutkach problemami – takimi jak straty w majątku czy nawet zagrożenie dla ludzkiego życia. Warto zwrócić uwagę, że największymi wahaniami poziomu wód gruntowych charakteryzują się najbliższe okolice rzek oraz zagłębienia terenu, dlatego szczególnie tam regularna kontrola jest konieczna. Jako przykład tego, jak ogromne znaczenie ma owa zmienność, można wymienić sytuację zaistniałą kilka lat temu w Warszawie. Stwierdzono, że w odległości 400 metrów od Wisły wody gruntowe podniosły się o ponad 1 metr w stosunku do rekordowej wysokości z poprzedniej dekady! By zobrazować, jak poważnie potraktowano te wyniki wystarczy nadmienić, że odwołano wtedy kilkadziesiąt inwestycji budowlanych.
Wysoki poziom wód gruntowych
Na co ma wpływ zbyt wysoki poziom wód gruntowych? Może nie tylko utrudnić, ale wręcz uniemożliwić inwestycję. Jeżeli woda pojawia się już na głębokości 30-50 centymetrów, grunt może w każdej chwili stać się grząski. Sam etap budowy jest wyjątkowo kłopotliwy – trudno przewidzieć, jak wiele elementów hydroizolacyjnych trzeba będzie zastosować. Fundamenty trzeba obłożyć specjalistycznym styropianem, a w skrajnych wypadkach nawet zastąpić je palowaniem, czyli osadzeniem domu na platformie podpartej palami osadzonymi w głębi ziemi. Jak łatwo się domyślić, nie są to prace proste w wykonaniu ani tanie, ale z pewnością konieczne. Bez nich istnieje duże prawdopodobieństwo, że kiedy budynek zostanie już postawiony, jego konstrukcja zostanie niebezpiecznie naruszona w czasie powodzi, a piwnica lub parter będą regularnie zalewane.
Niski poziom wód gruntowych
Zdecydowanie korzystniejszą sytuacją jest niski poziom wód gruntowych. Jeśli zalegają one poniżej 2 metrów i utrzymują się tam przez cały rok, zagrożenie zalaniem praktycznie nie istnieje (w przypadku, gdy mamy do czynienia z obiektem niepodpiwniczonym). Większość projektów budowlanych można tam bez przeszkód zrealizować, ponieważ ani na etapie tworzenia, ani użytkowania, nie powinny wystąpić komplikacje związane z wodą. Ważne jednak, by nie dać się zwieść pozorom – brak wód gruntowych na działce zazwyczaj wiąże się z tym, że na terenie tym występują grunty nieprzepuszczalne (gliny itp.). Poniżej tych gruntów najczęściej występują grunty przepuszczalne, w których uwięziona jest woda podziemna pod ciśnieniem – przerwanie warstwy gruntów nieprzepuszczalnych, które izolują nas od naporowej warstwy wodonośnej może skutkować zalaniem fundamentów.
Przed rozpoczęciem budowy specjalista powinien wykluczyć takie ryzyko. Poza tym, niedogodnością może się okazać brak możliwości wykopania przydomowej studni, ale fakt ten jest na pewno rekompensowany przez poczucie bezpieczeństwa.
Pierwsze, o co trzeba oznaczyć przed podjęciem jakiejkolwiek budowy, jest określenie poziomu wód gruntowych i to zarówno w danym momencie, jak i w przeszłości. Dzięki skorzystaniu z usług profesjonalnej firmy geologicznej zyskuje się gwarancję, że jest on bezbłędnie oszacowany.